W sklepie stacjonarnym czekają na filcomaniaków prawdziwe rarytasy:
cudownie miękka wełna z merynosów w pięknych pastelach
bajecznie delikatna czesanka z wełny wielbłądziej i alpaki
i nowość na rynku - włókna roslinne - ramia, bambus i juta jako dodatek do wełen.
czwartek, 19 listopada 2009
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
3 komentarze:
ojej piękne te kolorki!
szkoda że mi do warszawy nie po drodze...
ramia, bambus i juta... koniecznie muszę tego spróbować. Ciekawe jak się prezentuje po wfilcowaniu ;)
Wpis, jakiego szukalam. Dzieki!
Prześlij komentarz